Witamina C nie tylko wspomaga nas w walce z przeziębieniami. Sprawia też, że młodziej wyglądamy, mamy piękniejszą skórę, mocniejsze kości i więcej energii. Ile jej potrzebujemy, jak często i w jakiej formie warto ją przyjmować – tłumaczy Doktor Grażyna Pająk.

Czy ilość spożywanej witaminy C ma bezpośredni wpływ na nasz wygląd ?

Witamina C działa na korzyść naszej urody, ponieważ neutralizuje działanie wolnych rodników. Jest bardzo aktywnym antyoksydantem, działającym w plazmie krwi.

Współdziała z innymi związkami, wyłapując wolne rodniki, co oznacza wolniejszą destrukcję komórek i młodszy organizm. Jednocześnie redukuje utlenioną witaminę E, jak gdyby uaktywniając ją na nowo. Dzięki temu poprawia się stabilność błon komórkowych w całym organizmie, również w skórze. Witamina C ułatwia też syntezę kolagenu i podstawowych białek. Dzięki temu tkanka łączna, z której zbudowana jest skóra, kości i chrząstki, staje się mocniejsza i odporniejsza. Powszechnie znane jest znaczenie tej witaminy dla układu odpornościowego. Warto też wspomnieć, że przyspiesza ona gojenie się ran, zwiększa przyswajanie żelaza i ułatwia transportowanie kwasów tłuszczowych do mitochondriów. Wszystko to ma znaczenie dla ładnego i młodego wyglądu. Dodatkowo, korzystny wpływ witaminy C na układ nerwowy sprawia, że na twarzy częściej pojawia się uśmiech.

Po czym można poznać, że brakuje nam witaminy C ?

Jest dużo objawów, które mogą być dla nas takim sygnałem: zmęczenie, szara skóra, nasilenie objawów alergicznych, zmniejszenie odporności – na przykład kiedy długo nie możemy wyleczyć się z przeziębienia.

Ile jej potrzebujemy ?

Kiedyś mówiło się o tylu miligramach, ile kilogramów ważymy. 60-75mg naturalnej witaminy C rzeczywiście wystarczy, gdy jesteśmy zdrowi, dobrze się czujemy i prowadzimy zrównoważony tryb życia. Jednak obecnie uważa się, że zazwyczaj potrzebujemy około 200mg. Składa się na to kilka czynników: coraz mniej witamin w naturalnych produktach spożywczych, coraz bardziej skażone środowisko, powszechny stres. Natomiast kiedy mamy poważne problemy zdrowotne, w szpitalach lub prywatnych klinikach, pod kontrolą lekarzy stosuje się znacznie większe dawki, niekiedy na wet do 20g witaminy C na dobę.

Warto pamiętać, że kiedy jesteśmy długotrwale zestresowani, nasze zapotrzebowanie na witaminę C znacznie się zwiększa. Podobnie jest, gdy palimy papierosy, bo substancje zawarte w dymie eliminują tę witaminę z organizmu. Nie bez znaczenia jest też środowisko, w którym żyjemy. Im większy mamy wokół siebie smog elektromagnetyczny, im więcej siedzimy przy komputerze, tym więcej witaminy C potrzebujemy i tym bardziej musimy zwracać uwagę na jej uzupełnianie.

Podobnie jest przy chorobach, infekcjach, przyjmowaniu leków, spożywaniu alkoholu, znacznym wysiłku fizycznym – zwłaszcza kiedy jest chłodno. Witaminy C potrzebujemy więcej w okresie jesiennym, gdy temperatura spada.

Czasami wystarcza 60 mg witaminy z aceroli, by dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę – w przypadku kwasu askorbinowego musi to być znacznie więcej.

W jakiej formie powinniśmy przyjmować tę witaminę ?

Człowiek, pozostałe ssaki naczelne i świnki morskie, w przeciwieństwie do innych organizmów, nie produkują witaminy C. Dlatego musimy ją sobie dostarczać w odpowiednich ilościach wraz z pożywieniem. Warto spożywać witaminę C w formie naturalnej. Jest to tak zwana witamina lewoskrętna, związana z substancjami biologicznie czynnymi, zawarta w roślinach i skoncentrowanych wyciągach roślinnych.

Na witaminę C w postaci popularnych tabletek czy musujących krążków radzę uważać. To czysty kwas askorbinowy, który może drażnić błony komórkowe, zwiększać ilość kamieni powstających w woreczku żółciowym, w nerkach i pęcherzu, zaburzać produkcję insuliny u osób chorych na cukrzycę. Często powoduje podrażnienie żołądka lub dwunastnicy. W dużych dawkach może – jak wynika z aktualnych badań – spowalniać przekazywanie impulsów elektromagnetycznych w mięśniach. Jest to bowiem związek chemiczny prawoskrętny, który zakwasza organizm. To dla organizmu obca substancja, trudno rozpoznawalna przez nasze DNA, a więc też trudno przyswajalna. Z punktu widzenia chemicznego witamina C naturalna i syntetyczna to ten sam związek, ale biochemicznie te substancje działają inaczej.

Na jakie produkty warto zwrócić uwagę ?

Oczywiście na owoce, takie jak dzika róża, porzeczki, agrest, aronia, grapefruit, cytryna, truskawki, oraz warzywa: kapusta i kalafior, cebula, czosnek, por, szczypiorek, pomidory czy papryka. Najwięcej witaminy C ma żywność świeża i naturalna. Na jej zawartość ma wpływ nie tylko przetwarzanie plonów, ale też długość ich przechowywania, warunki transportu i środki chemiczne używane przy produkcji i konserwacji.

Warto spożywać witaminę C w formie naturalnej, tzw. witaminy lewoskrętnej, która zawarta jest w roślinach i skoncentrowanych wyciągach roślinnych.

Czy to znaczy, że na co dzień wystarczy odpowiednio się odżywiać, czy jednak należy przyjmować suplementy z witaminą C ?

Przy naszym obecnym stylu życia i stanie środowiska owoce i warzywa bardzo często nie wystarczają. Jednak zamiast tabletek z kwasem askorbinowym proponowałabym naturalne soki i wyciągi owocowe. Mogą to być słabe preparaty, zawierające 60-150mg tej witaminy, często przyjmowane. Na przykład produkty z aceroli. To odmiana wiśni, która zawiera wyjątkowo dużo witaminy C w połączeniu z bioflawonoidami. Czasami wystarcza 60mg witaminy z aceroli, by dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę – w przypadku kwasu askorbinowego musi to być znacznie więcej. Jeśli decydujemy się na syntetyczny kwas askorbinowy, zawsze powinny mu towarzyszyć bioflawonoidy, czyli wiązki biologicznie czynne, dzięki którym witamina staje się przyjazna dla organizmu.

Jak często przyjmować te preparaty ?

Tak jak wszystkie antyoksydanty, witaminę C najlepiej dostarczać do organizmu 2-3 razy dziennie w małych dawkach, a nie raz dziennie w dużej. Antyoksydanty chronią błony komórkowe, jednak organizm nie może ich wykorzystać zbyt wiele na raz. Ich nadmiar jest więc wydalany i po około 6 godzinach znów na błonach komórkowych pojawia się stres. Istotne jest regularne dostarczanie witaminy C do organizmu – tylko wówczas uzyskamy poprawę odporności i uregulowanie procesów metabolicznych.

Niedoborów nie da się uzupełnić jednorazowym podaniem dużej dawki, choć możemy się po nim poczuć nieco lepiej.

Dr Grażyna PAJĄK

BIOLOG, DIET COACH, EKSPERT W MEDIACH, WYKŁADOWCA

 Wywiad dla LNE – Rozmawiała Olga Filanowska

PODZIEL SIĘ ARTYKUŁEM
 
PinterestFacebookTwitterLinkedInEmail